Każda operacja to stres przede wszystkim dla zwierzęcia, ale również i dla jego właściciela. Jednak zawsze trzeba pamiętać, że operacja to konieczność. Nigdy weterynarz nie decyduje się na nią gdy nie jest ona na pewno konieczna

Buzy w okolicy odbytu

Tak właśnie było w ostatnim przypadku psa rasy West Highland White Terrier, który jest pacjentem Całodobowej Lecznicy „Chylonia” w Gdyni.
U psa pojawiły się guzy w okolicy odbytu. „Są to guzy najczęściej występujące u osobników męskich, dlatego że testosteron stymuluje wzrost tych guzów” – mówi lek. Wet. Piotr Nowak.

Zanim dochodzi do operacji lekarze weterynarze najczęściej starają się leczyć zwierzątko innymi sposobami. W tym przypadku nim nadeszła decyzja o zabiegu psu były podawane leki, które zmniejszają działania testosteronu na guzy. „Niemniej nie było zadowalającej reakcji, więc podjęliśmy decyzję o usunięciu tych guzów” – dodaje lekarz weterynarz. Po operacji pies dodatkowo również będzie leczony farmakologicznie w celu zapobiegnięcia ponownemu wzrostowi guzów.

Guzy w okolicy odbytu – przyczyny

„Najczęstszą przyczyną powstawania tych guzów jest działanie testosteronu – męskiego hormonu. Nie stwierdziliśmy występowania tych guzów u suczek” – wyjaśnia weterynarz.  Te guzy również niestety często pojawiają się u dość starszych psów.  „W tym wypadku pomaga kastracja chirurgiczna, kastracja chemiczna. Ewentualnie stosowanie leków, które zmniejszają wpływ testosteronu na komórki tego guza.” – dodaje Piotr Nowak

Po operacji jak prawie zawsze podawane są leki przeciwbólowe, przeciwzapalne. W tym czasie właściciel musi zwracać szczególną uwagę na ranę i dbać o jej higienę. Po dziesięciu dniach szwy zostają ściągnięte.